Polecamy najnowszy numer:
polecamy w numerze 1/2025:W numerze polecam autorów i teksty:
- Esej Marii Jentys-Borelowskiej o dwóch młodych poetkach hiszpańskich
- Mnóstwo recenzji w formacie zarówno krótkich tekstów, jak i dłuższych w postaci omówień
- Intrygująca opowieść rodzinna, o ojcu, Agnieszki Rykowskiej
- Kolejna porcja poezji Roberto Bolano w tłumaczeniu Grzegorza Bazylaka
- Nowe wiersze Tadeusza Zawadowskiego
- Nowa proza Ewy Nowosławskiej o tematyce wojennej i tuż powojennej
- Nowy fragment większej prozy Joanny Sendłak "Zmiana"
- Jak zawsze zaglądamy na Bałkany - tym razem publikujemy wiersze Vojislava Karanowića
- Ciekawe wspomnienia, autor, Bogusław Żyłko, napisał o prof. Janinie Gardzińskiej oraz o prof. Zbigniewie Zielonce
- Kolejny felieton: "Starość w salonie sztuki", Małgorzaty Dorna Wendrychowskiej
Poprzedni numer 4/2024
Od redakcji:
Przedstawiam najnowszy numer Migotań 1 (86) 2025
   
104 strony plus 2 strony plakatów, jest co czytać i oglądać, bo pokazujemy serię zdjęć Jana Ledóchowskiego
(krajobrazy kanadyjskie).
Tym razem na pierwszej stronie wiersz znakomitej poetki, Anny Czekanowicz. To ważny, choć krótki, tekst dla
wszystkich, którym problem osobistej wolności leży na sercu. Jest wskazaniem etycznym, że wbrew wszelkim
ograniczeniom życiowym - kulturowym, politycznym i towarzyskim, a nawet osobistym, można i trzeba zachować
niezależność ducha i myśli. Anna Czekanowicz niewielu już pisze nowych wierszy, szkoda, bo ten z 1985 roku
pokazuje, że Poetka potrafi w sposób więzły i poetycki wspomagać w codziennym życiu swoich czytelników.
Może ta publikacją zainspiruje Autorkę, aby częściej pojawiać się poetycko z nowymi wierszami?
Tym razem na plakatach, zarówno poetyckim i artystycznym, mamy jednego autora, świetnego malarza, rysownika
(znanego m. innymi z tego, że w swojej tece rysowniczej ma portrety nieomal wszystkich współczesnych pisarzy).
Zbigniew Ikona Kresowaty przedstawia bardzo dramatyczny i nostalgiczny wiersz
"Na odejście muzy tren z Urielem" , a z drugiej strony plakatu, autoportret, jak sądzę, z Muzą.
Plakat jest w pełnym kolorze. Aby dopełnić obraz intelektualny autora drukujemy w numerze jego
rozważania filozoficzne.
Po raz kolejny gościmy na naszych łamach pomorską gwiazdę najnowszej literatury, eseistkę, prozatorkę
i poetkę (nie wspominam tutaj o jej dorobku naukowym), Elżbietę Juszczak. Jej wiersze bardzo się wyróżniają
na tle innych poetów. Gratulujemy. Polecamy przy tej okazji jej najnowszą książkę prozatorską
"Biedna Mała C.", której pogłębione omówienie również można znaleźć w tym numerze Migotań.
Nie zapominamy autorów zza granicy. Proza ukraińskiego pisarza, Anatolija Kryma na pewno spodoba
się czytelnikom. Zza dalszej zagranicy a też już historycznej godne uwagi są przekłady "Sentencji",
Jules Renarda. Autor tłumaczenia, Kazimierz Brakoniecki, na stałe zagościł ze swoim intelektualnymi
odkryciami w piśmie, co cieszy.
Zawsze mnie interesowało jak żyją wielcy ludzie, jak wyglądają ich siedziby. Moją ciekawość do pewnego
stopnia zaspakaja esej Aleksandry Ewy Furtak, która pisze o Posiadłościach Francisa Scotta Fitzgeralda.
Inaczej do tematu zabrała się Katarzyna Boruń i opisała poetycko wnętrza swojego (jak sadzę) domostwa.
To mi przypomina, że od dawna chciałem, aby w Migotaniach ukazywały się opisy domów ważnych i wielkich ludzi.
Zachęcam autorów, zawsze chętnie przyjmiemy tekst o takiej tematyce.
Miło mi też poinformować, że na pokładzie mamy nowego członka redakcji, Zdzisława Drzewieckiego.
Zbigniew Joachimiak
Redaktor Naczelny
Wiele tekstów polecę w tym numerze.M. innymi kolejny esej Christiana M. Manteuffla, tym razem z tematem Fryderyka Chopina. Nie zawodzi swadą felietonową Andrzej Wołosewicz piszący o problemach współczesnej polszczyzny. Po raz drugi w naszym piśmie publikuje swój esej historyczny Grzegorz J. Brzustowicz, tym razem o obecności Napoleona i jego wojsk na Litwie. Jest też esej Dariusza Pawlickiego "O chmurach inaczej". Obecne jest małżeństwo pisarskie Smalewskich, Zofia Maria publikuje najnowsze wiersze, a Jan Stanisław prozę "Ojciec". Oczywiście, jest reportaż Romana Warszewskiego "Szczelina z kamienia" a też tradycyjnie jego felieton na 2 stronie.
Na koniec chcę wspomnieć jeszcze o jednym tekście, jakkolwiek absolutnie nie wyczerpuje to listy dobry tekstów. Ewa Leśniewska znalazła na śmietnisku w Hanowerze całą biblioteczkę poetycką polskich autorów z tytułami głównie wojennymi. O tym przejmującym znalezisku pisze w swoim rozległym i ilustrowanym tekście "Książki mają swój los"
- Zbigniew Joachimiak